Oferta darowizny Elena Closan / Elbląg

Cześć !!!
Przepraszam, że zwracam się do Ciebie w ten sposób. Proszę, poświęć trochę czasu na przeczytanie mojej wiadomości, którą piszę do Ciebie ze szpitalnego łóżka.
Nazywam się Pani ELENA CLOSAN, jestem Rumunką, ale obecnie przebywam w Hiszpanii w celu leczenia.
Byłam w kilku krajach, ponieważ pracuję jako wiceprezes w kanadyjskiej firmie mojego męża. Wydobywamy diamenty.

Byłem jedynym dzieckiem moich zmarłych rodziców. Jestem wdową od prawie 20 lat, ponieważ straciłam męża w wypadku samochodowym podczas podróży służbowych. Nigdy nie miałam dzieci, bo jestem bezpłodną kobietą. To całkowicie zmieniło moje życie.

W marcu 2017 roku zemdlałam na schodach swojego mieszkania i wylądowałam w szpitalnym łóżku ze sparaliżowanymi nogami. Po interwencjach lekarz zdiagnozował u mnie raka płuc, który jest już w fazie szczytowej. Lekarz dał mi do zrozumienia, że cierpię na tę chorobę już prawie 4 lata bez leczenia. Wbrew moim oczekiwaniom lekarz dał mi do zrozumienia, że moje dni są policzone.

Obecnie mam na koncie bankowym 1 525 000 euro. Moje dni są policzone i nie mogę już cieszyć się tymi pieniędzmi. Po wielu przemyśleniach zdecydowałem się przekazać swój majątek na pomoc sierotom, biednym dzieciom, biednym i wszystkim ludziom w trudnej sytuacji. Z pomocą mojego prawnika przeznaczyłem już 1 000 000 euro z tej kwoty na datki dla domów dziecka, organizacji pozarządowych działających na rzecz biednych dzieci i innych spółdzielni.

Mam teraz na koncie bankowym 525 000 euro. Dlatego zdecydowałem się przyznać 525 000 euro anonimowej osobie o dobrym charakterze i bogobojnej. W tym celu poprosiłem mojego prawnika, aby przeszukał usługi pocztowe Gmail, Hotmail, Yahoo itp. w celu znalezienia adresów e-mail, z których mógłbym wybrać adresy umożliwiające przesłanie mojej propozycji.

Jeśli dostałeś moją wiadomość, wykorzystaj te pieniądze. Myślę, że te pieniądze mogą pomóc Twojej firmie, jeśli taką posiadasz, Twoim projektom i Twojej rodzinie. Ty też możesz pomóc potrzebującym w swoim otoczeniu.

W nocy nie mogę spać, bo nie chcę umrzeć, nie oddając w dobrej wierze swojego majątku, bo inaczej uznam to za stratę. Jestem bardzo chory i bardzo boję się śmierci, nie wiedząc, jaki jest cel moich rzeczy.
Dlatego się z tobą skontaktowałem.
Jeśli przyjmiesz moją pomoc, odpowiedz.